Kozerki Open – finał Zhang-Machac

Dwaj rozstawieni tenisiści: Chińczyk Zhizhen Zhang (nr 6.) i Czech Tomas Machac (nr 5.) spotkają się w niedzielnym finale (początek godz. 15.00) pierwszej edycji challengera ATP 90 Kozerki Open rozgrywanego w ramach cyklu LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski.

Jako pierwszy miejsce w finale zapewnił sobie Zhang (nr 6.), który pokonał w sobotę Francuza Harolda Mayota 6:3, 6:4 w ciągu godziny i 14 minut. Jednak wydawało się, że ten pojedynek może trwać trzy sety bowiem w drugiej partii Chińczyk nie oczekiwanie stracił swój serwis, a na tablicy wyświetlił się wynik 2:4 dla rywala.

– Dopiero wygrałem mecz, w dość dużym upale, więc trudno mi pozbierać myśli. Dobrze zacząłem mecz, świetnie serwowałem i sprawiałem mu trochę problemów na returnie. W drugim secie   zmienił trochę taktykę i miałem kłopoty z jego slajsem. W pewnym momencie mój pierwszy serwis zaczął mnie też  zawodzić i on to wykorzystał. Ale w końcówce już znalazłem sposób na jego slajsa, odzyskałem pewność serwisu i odrobiłem stratę – powiedział po zwycięstwie Zhang.

– Na pewno dzisiaj było bardzo gorąco. To chyba jest najgorętszy dzień w tym turnieju, ale jutro podobno ma padać deszcz, więc się z pewnością ochłodzi trochę. Mam nadzieję, że pomimo deszczu uda się jutro rozegrać finał i liczę na wygraną. Ale zobaczymy jak to wszystko się ułoży – dodał 157. tenisista w rankingu ATP.

Zhang bardzo dobrze się spisuje w ostatnich tygodniach w imprezach ATP Challenger Tour. W lipcu dotarł do półfinału  w Brunszwiku, potem do finału w Trieście, a na początku sierpnia triumfował w Cordenons.

Drugim finalistą Kozerki Open 2022 został Czech Tomas Machac (nr 5.) po wygranej 6:4, 7:5 z Tunezyjczykiem Skanderem Mansourim, który do głównej drabinki przebił się po dwóch zwycięskich pojedynkach w eliminacjach.

– To był na pewno bardzo trudny mecz. Ale rozpocząłem go lepiej, niż wczorajszy. Jestem zadowolony ze swojego przygotowania i dyspozycji na początku tego meczu. Serwowałem dobrze i czekałem na swoje szanse na returnie. Nie było ich zbyt wiele, ale gdy tylko się pojawiły to wykorzystałem je. Trochę poczułem zmęczenie na początku drugiego seta, a on wtedy zaczął grać lepiej, no i przełamał mnie. Potem próbowałem złapać swój rytm i odnaleźć swoją grę. I tak się stało, udało mi się odrobić stratę „breaka” no i do końca grałem już lepiej od niego – powiedział 21-letni Czech sklasyfikowany na 158. miejscu w rankingu ATP.

Będzie to pierwsze oficjalne spotkanie Machaca z Zhangiem.

– Graliśmy kilkakrotnie ze sobą tylko na sparingach, czasem na turniejach razem trenowaliśmy na korcie. On gra bardzo szybką piłką, świetnie serwuje, więc na pewno jutro będzie ciekawy finał dla wszystkich – dodał Machac.

Wieczorem poznaliśmy zwycięzców turnieju w grze podwójnej, a zostali nimi najwyżej rozstawieni Holender Robin Haase i Austriak Philipp Oswald. W meczu o tytuł pokonali 6:3, 6:4 Hugo Nysa z Monaco i Francuza Fabiena Reboul (nr 2.).

– Cieszy nas to zwycięstwo, bo potwierdza, że dobrze nam się gra. Przed przyjazdem tutaj osiągnęliśmy dobre wyniki w turniejach ATP 250, czyli finał w Gstaad i półfinał w Kitzbuehel. To nasz pierwszy wspólny tytuł na twardych kortach, tamte wyniki osiągaliśmy na ziemnych. Ale najważniejsze, że dobrze się czujemy razem na korcie i odnosimy sukcesy – powiedział Haase.

– Tak, zdecydowanie jest między nami chemia, również poza kortem, no i rozmawiamy w tym samym języku, bo on dobrze mówi po niemiecku. To wszystko powoduje, że ufamy sobie na korcie, jesteśmy zgrani i to przekłada się na nasze dobre wyniki. Wierzymy, że tak będzie dalej. Robin jest kompletnym zawodnikiem, bo gra w Tourze zarówno w singlu, jak i w deblu – dodał Oswald.

Zwycięzcy zdobyli po 90 punktów do deblowego rankingu ATP oraz 3950 dolarów do podziału na parę. Finaliści musieli się zadowolić 66 pkt i polową kwoty 2350 dol.

W pierwszej edycji challengera ATP90 Kozerki Open mogliśmy zobaczyć w singlu sześciu reprezentantów Polski.  Do 1/8 finału dotarli dwaj startujący z „dzikimi kartami” przyznanymi przez Akademię Tenisową Tenis Kozerki – Jerzy Janowicz i zawodnik LOTOS PZT Team – Maks Kaśnikowski (obaj Centralny Klub Tenisowy Grodzisk Mazowiecki).

Natomiast w pierwszej rundzie odpadli dwaj inni tenisiści LOTOS PZT Team: najwyżej rozstawiony w imprezie Kamil Majchrzak i Kacper Żuk (obaj CKT Grodzisk Maz.), a także posiadacz „dzikiej karty” od Polskiego Związku Tenisowego Szymon Kielan (Legia Warszawa) i Michał Mikuła (WKT Mera Warszawa), który do głównej drabinki awansował z eliminacji.

W grze podwójnej w ćwierćfinale, jako ostatni z Polaków, zakończył występ w ćwierćfinale Szymon Walków (LOTOS PZT Team) z holenderskim partnerem Davidem Palem.

Challenger ATP jest kontynuacją dotychczasowych imprez ITF M15 o nazwie Kozerki Open, rozgrywanych pod Grodziskiem Mazowieckim w poprzednich sezonach, również zaliczanych do LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski. W poprzednim sezonie odbył się tutaj też kobiecy ITF W60 o tej samej nazwie, a rywalizacja toczyła się wówczas na kortach ziemnych.

Przed trzema tygodniami zostało w Kozerkach otwarte pięć odkrytych kortów twardych, będących wspólnym przedsięwzięciem Narodowego Centrum Szkoleniowego Polskiego Związku Tenisowego i Akademii Tenisowej Tenis Kozerki. Dzięki temu właśnie na nowej nawierzchni rozegrano na początku sierpnia pierwszy w kraju turniej rangi ITF 100 Memoriał Pary Prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich – Polish Open 2022. W imprezie organizowanej przez PZT triumfowała Czeszka Katerina Siniakova, po wygranej w finale z Magdą Linette (AZS Poznań).

Sponsorem strategicznym Polskiego Związku Tenisowego oraz sponsorem tytularnym LOTOS PZT Polish Tour – Narodowy Puchar Polski jest Grupa LOTOS.

Ciekawy Magazyn

Dobry brief to kapitalne narzędzie dla każdego twórcy. Jego obecność oznacza, że istnieje jakaś myśl przewodnia, której Twoja praca powinna zostać podporządkowana. Co pozwala na określenie głównych założeń tekstu, a także jest idealnym punktem odniesienia chociażby do wykonania researchu. To dzięki briefowi będziesz wiedzieć, kto jest potencjalnym odbiorcą Twojego tekstu i gdzie zostanie on opublikowany. I chociaż tego rodzaju informacje wydają się nie mieć tak dużego znaczenia, tak jest to bardzo błędne myślenie. Poza tym brief zawsze można zmienić, tworząc tym samym nowy punkt odniesienia dla własnej pracy.

Zdania nie powinny być zbyt długie. Jest to problem, z którym borykają się zarówno początkujący copywriterzy, jak i ci specjaliści w swoich dziedzinach, którzy zawodowo nie zajmują się pisaniem. Oczywiście zdania wielokrotnie złożone nie są zakazane w tekstach blogowych. Tym niemniej tam, gdzie można użyć kropki, użyj jej. W Internecie nikt nie chce czytać długich zdań. Poza tym takie konstrukcje też trzeba umieć stworzyć. A zachowanie jasności wywodu w kilku następujących po sobie zdaniach wielokrotnie złożonych wcale nie jest łatwe.

Tam, gdzie możesz, używaj czasowników w stronie czynnej. Z gramatycznego punktu widzenia strona bierna jest w porządku, ale niepotrzebnie wydłuża zdania i komplikuje ich przekaz.

Staraj się unikać słów typu „wszyscy”, „żaden”, „każdy”, „nigdy”, „zawsze” itp. w ich różnych formach. Stosując tego typu wyrażenia łatwo o błąd. Nie posiadasz przecież wiedzy totalnej o Wszechświecie.

Pisz konkretnie. Tekst lub artykuł blogowy nie jest najlepszym miejscem do uprawiania językowej czy intelektualnej ekwilibrystyki. Esej, felieton, osobisty wpis dotyczący ważnej dla Ciebie sprawy – tak, tutaj można sobie pozwolić na odrobinę prywaty czy wręcz ekstrawagancji. Jeżeli jednak Twoja praca ma posłużyć szeroko rozumianemu marketingowi, warto się zastanowić dwa razy nad osobistym wydźwiękiem Twojego artykułu.
Lead, wypunktowania, nagłówki, śródtytuły, akapity – czyli wszystko to, co wprowadza odrobinę światła do tekstu – jest jak najbardziej wskazane. Ściana tekstu sprawdza się w twórczości noblistów, ale nie na blogach. Tematyka czy trudność poruszanego zagadnienia nie mają w tym przypadku znaczenia. Daj użytkownikowi możliwość złapania oddechu, nie każ mu koncentrować się zbyt długo.

Traktuj czytelnika z szacunkiem dla jego inteligencji. Czyli tak, jak chcesz, aby traktowano Ciebie. Clickbaity nie są chwytliwe, a pisanie z włączonym CAPS LOCKIEM nie sprawi, że Twój tekst będzie wyżej w wynikach wyszukiwania. Podobnie jak obecność potrójnych wykrzykników czy komunikatów w stylu „Kliknij, a Twoje życie zmieni się na zawsze!!”. Po prostu niech tytuł artykułu będzie adekwatny do jego treści.

Samo napisanie artykułu nie jest tak naprawdę trudne. Wystarczy, że skupimy się na tym, co chcemy czytelnikowi czy klientowi przekazać i jakiś tekst stworzymy. Sztuką jest jednak napisanie artykułu dojrzałego, który nie jest wyłącznie reklamą i laniem wody, a niesie za sobą wartość merytoryczną.

Kończąc artykuł warto przedstawić swoją opinię o danym temacie i pokazać, że nie przechodzimy obok niego obojętnie. Pokazanie swojej ludzkiej twarzy, znacznie poprawi wiarygodność artykułu i pokaże, że mamy zdanie na dany temat.

Zakończenie nie jest wymaganą częścią artykułu, jednak pozwala ona nawiązać kontakt z odbiorcami, dzięki czemu są oni bardziej skłonni do komentowania i wchodzenie w dyskusję z innymi użytkownikami.

To, czy dany artykuł zostanie dobrze przyjęty, często zależy nie od jego jakości a od grupy odbiorców. Pisząc artykuł, musisz więc wiedzieć do jakiej grupy docelowej dany tekst będzie kierowany, co znacznie ułatwi odniesienie sukcesu.

Pisząc tekst na jakikolwiek temat, pamiętaj o stosowaniu przedstawionych przez nas zasad, dzięki czemu Twoje artykuły nie tylko będą cieszyły się większą popularnością, ale też będą zachęcały do dyskusji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *