Centralny Magazyn Etisoft ruszy z końcem tego roku

Około 6 tysięcy metrów kw powierzchni całkowitej, docelowa możliwość składowania 2,5 tysięcy palet oraz 15 tys. pojemników KLT, w których od grudnia firma Etisoft zamierza przechowywać wszystkie wyroby i towary. Co słychać w nowym Centralnym Magazynie w Diamond Business Park przy ulicy Da Vinci 5 w Gliwicach, który pełną parą ma ruszyć z końcem tego roku?

Trzeba przyznać, że nowa hala robi świetne wrażenie. Jest wielka, a rząd montowanych żółtych regałów wygląda imponująco. Aktualnie zakończył się etap instalacji nowego magazynu surowców dla wszystkich lokalizacji produkcyjnych. Zakończono ich przewożenie pod jeden dach. Wszystkie nowe dostawy również trafiają już w to miejsce. Docelowo mają stąd być też realizowane wszystkie wysyłki.

W Diamond Business Park znajduje się obecnie ponad 2 tysiące palet z surowcami, aby zabezpieczyć ciągłość produkcji w tych niestabilnych czasach. Kolejna inwestycja, która się toczy to instalacja regałów pod plastikowe pojemniki (KLT), w których firma planuje odbierać z produkcji wyroby i magazynować na Da Vinci. Następnie trafią one bezpośrednio pod „mrówki”, czyli miejsca z systemem kompletowania wyrobów gotowych. Właśnie trwają prace montażowe kolejnych belek na regałach, co pozwoli na zwiększenie liczby magazynowanych palet do 2,5 tys. (obecnie ta liczba na wszystkich magazynach Etisoft wynosiła 800).

W nowym Magazynie Centralnym planujemy korzystać z urządzenia do obracania rolek tak, aby były one magazynowane i następnie, ze względu na większą wygodę i bezpieczeństwo pracowników, dostarczane pod maszynę na paletach w pozycji horyzontalnej. Szukamy również dostawcy plastikowych palet i testujemy specjalne nakładki na role surowca – mówi Bartłomiej Dengusiak, dyrektor operacyjny Etisoft.

Nadal natomiast trwają na Da Vinci prace nad przygotowaniem do wdrożenia systemu SALMA. Ten System Automatycznej Logistyki i Awizacji, na który będą się składały urządzenia automatyzujące: transport, magazynowane, dostarczanie do pakowania i pakowanie, jest realizowane wespół z Etisoft Smart Solutions.

Jak widać, Etisoft inwestujemy i nadal się rozwija. Pod koniec roku w siedzibie firmy ma z kolei stanąć linia technologiczna do produkcji etykiet RFID, która pozwoli jeszcze lepiej dopasować się do oczekiwań przyszłych i obecnych klientów.

Centralny Magazyn Etisoft w liczbach:

Powierzchnia magazynowa: 5.608 m2

Powierzchnie socjalne i biurowe: 595 m2

Liczba bram: 5

Rzędy regałów 24, docelowo na 5 poziomach

Docelowa liczba miejsc paletowych na Centralnym Magazynie: 2500

W Diamond Business Park Etisoft wynajmuje w sumie trzy hale (magazynowo-produkcyjno-biurowe) o łącznej powierzchni prawie 10 tys. m kw.

Ciekawy Magazyn

Dobry brief to kapitalne narzędzie dla każdego twórcy. Jego obecność oznacza, że istnieje jakaś myśl przewodnia, której Twoja praca powinna zostać podporządkowana. Co pozwala na określenie głównych założeń tekstu, a także jest idealnym punktem odniesienia chociażby do wykonania researchu. To dzięki briefowi będziesz wiedzieć, kto jest potencjalnym odbiorcą Twojego tekstu i gdzie zostanie on opublikowany. I chociaż tego rodzaju informacje wydają się nie mieć tak dużego znaczenia, tak jest to bardzo błędne myślenie. Poza tym brief zawsze można zmienić, tworząc tym samym nowy punkt odniesienia dla własnej pracy.

Zdania nie powinny być zbyt długie. Jest to problem, z którym borykają się zarówno początkujący copywriterzy, jak i ci specjaliści w swoich dziedzinach, którzy zawodowo nie zajmują się pisaniem. Oczywiście zdania wielokrotnie złożone nie są zakazane w tekstach blogowych. Tym niemniej tam, gdzie można użyć kropki, użyj jej. W Internecie nikt nie chce czytać długich zdań. Poza tym takie konstrukcje też trzeba umieć stworzyć. A zachowanie jasności wywodu w kilku następujących po sobie zdaniach wielokrotnie złożonych wcale nie jest łatwe.

Tam, gdzie możesz, używaj czasowników w stronie czynnej. Z gramatycznego punktu widzenia strona bierna jest w porządku, ale niepotrzebnie wydłuża zdania i komplikuje ich przekaz.

Staraj się unikać słów typu „wszyscy”, „żaden”, „każdy”, „nigdy”, „zawsze” itp. w ich różnych formach. Stosując tego typu wyrażenia łatwo o błąd. Nie posiadasz przecież wiedzy totalnej o Wszechświecie.

Pisz konkretnie. Tekst lub artykuł blogowy nie jest najlepszym miejscem do uprawiania językowej czy intelektualnej ekwilibrystyki. Esej, felieton, osobisty wpis dotyczący ważnej dla Ciebie sprawy – tak, tutaj można sobie pozwolić na odrobinę prywaty czy wręcz ekstrawagancji. Jeżeli jednak Twoja praca ma posłużyć szeroko rozumianemu marketingowi, warto się zastanowić dwa razy nad osobistym wydźwiękiem Twojego artykułu.
Lead, wypunktowania, nagłówki, śródtytuły, akapity – czyli wszystko to, co wprowadza odrobinę światła do tekstu – jest jak najbardziej wskazane. Ściana tekstu sprawdza się w twórczości noblistów, ale nie na blogach. Tematyka czy trudność poruszanego zagadnienia nie mają w tym przypadku znaczenia. Daj użytkownikowi możliwość złapania oddechu, nie każ mu koncentrować się zbyt długo.

Traktuj czytelnika z szacunkiem dla jego inteligencji. Czyli tak, jak chcesz, aby traktowano Ciebie. Clickbaity nie są chwytliwe, a pisanie z włączonym CAPS LOCKIEM nie sprawi, że Twój tekst będzie wyżej w wynikach wyszukiwania. Podobnie jak obecność potrójnych wykrzykników czy komunikatów w stylu „Kliknij, a Twoje życie zmieni się na zawsze!!”. Po prostu niech tytuł artykułu będzie adekwatny do jego treści.

Samo napisanie artykułu nie jest tak naprawdę trudne. Wystarczy, że skupimy się na tym, co chcemy czytelnikowi czy klientowi przekazać i jakiś tekst stworzymy. Sztuką jest jednak napisanie artykułu dojrzałego, który nie jest wyłącznie reklamą i laniem wody, a niesie za sobą wartość merytoryczną.

Kończąc artykuł warto przedstawić swoją opinię o danym temacie i pokazać, że nie przechodzimy obok niego obojętnie. Pokazanie swojej ludzkiej twarzy, znacznie poprawi wiarygodność artykułu i pokaże, że mamy zdanie na dany temat.

Zakończenie nie jest wymaganą częścią artykułu, jednak pozwala ona nawiązać kontakt z odbiorcami, dzięki czemu są oni bardziej skłonni do komentowania i wchodzenie w dyskusję z innymi użytkownikami.

To, czy dany artykuł zostanie dobrze przyjęty, często zależy nie od jego jakości a od grupy odbiorców. Pisząc artykuł, musisz więc wiedzieć do jakiej grupy docelowej dany tekst będzie kierowany, co znacznie ułatwi odniesienie sukcesu.

Pisząc tekst na jakikolwiek temat, pamiętaj o stosowaniu przedstawionych przez nas zasad, dzięki czemu Twoje artykuły nie tylko będą cieszyły się większą popularnością, ale też będą zachęcały do dyskusji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *